Piotr Chojnacki.pl

Humor chemiczny

Gdzie jestem?: piotrchojnacki.pl » Humor chemiczny


Podczas niektórych wykładów krążyła lista, na którą studenci wpisywali swoje spostrzeżenia (czasem bardzo śmieszne). Nadszedł czas, aby niektóre z nich ujrzały światło dzienne. Znajdziesz tu również śmieszne wypowiedzi wykładowców podczas prowadzenia zajęć, jak i serię dowcipów chemicznych.


Na jednym z wykładów Chemii kwantowej (każdy wykład trwał 3 h):

Ktoś zapytał: "Czy uważacie, że wykłady z kwantówki są zbyt trywialne i czy nie pragniecie bardziej skomplikowanego materiału dydaktycznego??"



opinie studentów:
  • Moim zdaniem są bardzo interesujące. Przecież poniższym wzorem:

    udowadnia nam tak ważną sprawę jak to, iż kura nioska składa w przeciągu dnia od 3 do 5 jaj.
  • My cały tydzień czekamy na ów wykład!! Czy ktoś odpowie mi na pytanie, czemu on tak krótko trwa?!
  • Sądzę, iż przedstawiany nam materiał rzeczywiście nie jest w stanie sprostać naszym oczekiwaniom.
  • To wszystko jest tak trywialne, że aż profesor pisze z kartki...
  • Co to jest rotator sztywny???
  • Nie wiem czego się czepiacie, jest super :)
  • To są tak dyskretne zagadnienia, że... czekamy, aż pojawi się rozwiązanie R. SCH. dla np. stołu (on też jest zbudowany z atomów!).


do góry




Na jednym z wykładów Krystalografii:


Ktoś zapytał: "Kto chce by wykład był prowadzony nieco szybciej?"



opinie studentów:
  • Zależy jak szybko. Ale ja też chcę.
  • Wystarczy strzelić sobie 40 volt i będzie dobrze.
  • Sposób jest prosty: nalezy zajść ją od tyłu i nakręcić korbkę. A kto ma kluczyk?
  • A ja chce by egzaminował nas profesor Lis.
  • Jest super. Jazda na maksa, hard core.
  • Można jej strzelić z procy jakimś koreczkiem i się zatka.
  • Anka! Zepsuć rzutnik!
  • A ja wszystko rozumiem, krystalografia mnie fascynuje, jest moim przeznaczeniem, a w swej genialności nie mogę zrozumieć waszego negatywnego nastawienia do tego wspaniałego przedmiotu i zarazem najwspanialszej dziedziny nauki na tym świecie.
    Z poważaniem wasz Kryształek.
  • Można podjąć próbę oddziaływania naszą zbiorową świadomością.


do góry



poczatek
Na wykładach z Chemii organicznej:


wykładowca:
  • Proszę Państwa, to jest przepiękna reakcja i otrzymujemy kochany związek.
  • Proszę się nie martwić. Chemia jest piękna. Wszystko będzie dobrze.
  • Chemik nie mówi, że krowa jest cztero-nożna tylko tetra-nożna.
  • Jaki śliczny keton otrzymaliśmy...
  • A to się nazywa.... Wiecie jak CH2N2? "diazometan", pieruńsko wybochowe. Ale ja się nie boje.
  • Kto z Państwa mógłby rozwiązać to zadanie, ale mu się nie chce?
  • Przejdźmy do eterów. Jakie piękne uszka. Widzicie Państwo jaka kochana sarenka wyszła. Dwa uszka i pyszczek.
  • Każdy idiota potrafi przeprowadzić tę reakcję.
  • Nie lubię nazwy scavenger. Wolę ścierwojad.
  • A ten związek śmierdzi zgniłą kapustą i nie zdążycie się otruć, bo szybciej zaniesiecie go pod wyciąg.
  • Otrzymujemy takiego..... potworka.....marsjanka
  • Czy diazometan można przechowywać w butlach??? Hmm, na pewno próbowali...
  • Możecie gwałcić tę cząsteczkę ile chcecie.
  • Pamiętajcie Państwo, że jeżeli wydzielają się gazy to może Wam wykichnąć.
  • Chcę Wam pokazać straszny świat, strasznych związków.
  • Amidy. Kto rozumie to nazewnictwo? (...jak zwykle las rąk...) Beznadziejne nie?
  • Podoba Wam się ta reakcja? (cała sala nie). To Wam się spodoba.
  • Temperatura H2O wynosi 100oC, a H2S ma niższą. Czemu? Bo tam jest taka duużżaa siarka.
  • Chemików uwarza się za ludzi niewierzących w bakterie.
  • Czemu mówimy kwas octowy, a nie octowy kwas. Tak samo jak jest? Mądra Jola czy Jola mądra?
  • Amfetamina jest preparatem studenckim.
  • Najprzyjemniejszym zapachem tioli jest zapach czosnku. Reszta śmierdzi.
  • Zachodzi ciągła zmiana konfiguracji flip, flip, flip, flip. Widzieliście kiedyś parasol? Co się z nim dzieje na wietrze w najmniej spodziewanym momencie? Czy możemy to samo zrobić z aminami co z parasolem?
  • Skunks produkuje tiole. Wiecie po co on to robi? Żeby się bronić.
  • Proszę Państwa napiszcie sobie stopnie skręcalności α i β - D mannopiranozy i policzcie w domu...(po 5 minutach)... to zadanie nie jest do rozwiązania.
  • Pamiętajcie, że tego odczynnika nie wolno lizać.
  • To jest bardzo wredny potworek.
  • Ten zapach pozostaje wszędzie. We włosach, w ubraniu. Ale jest jeden plus, że będziecie mieć miejsce w zatłoczonym tramwaju.
  • Te wszystkie rzeczy są tak beszczelnie proste.
  • A jak będzie przebiegała ta reakcja? Proszę Państwa proszę nie mówić ''nie wiem'', dajcie mi spokój, bo to zbyt proste, żeby nie wiedzieć.
  • Bezwodnik octowy to jest pies na alkohole.
  • Aminokwasy dzielimy na naturalne i nienaturalne. Ale ten podział jest głupi.
  • Robimy rzut Fishera. Łapki misiaczka skierowane w Waszą stronę. Misiaczek ma duży brzuszek. Widzicie?
  • Kto tę reakcję zna, rozumie i kocha?
  • Prawdę mówiąc po kilku dniach ten enzym wam zdechnie.
  • Patrzcie: łapiemy związek za łeb i nóżki... i odwracamy
  • To było genialne... to jest piękne... tak beszczelnie proste.
  • (zgasł rzutnik) Walnijcie sobie tutaj CH2, jesteście kochani. Nie lubię tego diabelskiego urządzenia.
  • Kwas glutaminowy jest wrednym kwasem.
  • Macie anodę i katodę. I te elektrony latają jak głupie.
  • Dikumard - trutka na szczury. takie szczury zjedzą i nie zdychają od razu. One między sobą walczą i jak się zkaleczą to wykrwawiają się na śmierć. Inne szczury myślą, że zdechł bo walczył..... (a nie, że zdechł bo zjadł nowe zatrute jedzenie).
  • Interesuje się kleszczami - świetne zwierze. Żyje już 50 milionów lat, więc gryzło też dinozaury.


do góry




Na seminarium z Chemii organicznej:


prowadzący:
  • Czemu kwas Lewisa jest kwasem Lewisa? Bo nie jest zasadą.


do góry




Na konwersatorium z Chemii fizycznej:


mała konwersacja:
  • - (studentka) Przepraszam, czy mogę do toalety?
    - (prowadzący błagalnym głosem) Z nieba mi Pani spadła, a zmoczyłaby mi Pani przy okazji ściereczki do zmazywania tablicy?
    - (studentka) Tak.
    - (głosy z sali) Tylko wodą zmocz!


do góry




Na wykładzie z Chemii fizycznej: 1


powiedzonka wykładowcy, przeważnie wyrwane z kontekstu:
  • pojedynczy akt chemiczny
  • wyrażenie to jest bardzo skomplikowane, bo ma... licznik i mianownik
  • tak się nam jakoś czas ukształtował
  • pierwszy etap ma dużą górę do przebicia
  • teorię budujemy najpierw dla naj... naj... naj... podstawowego mechanizmu
  • wyprowadźmy teoretyczne wyprowadzenie
  • na przykład nasz sztandardowy przykład
  • dwóch partnerów jest w reakcjach adsorpcji
  • to wyprowadzenie jest skomplikowane, ma strukturę zakamuflowaną
  • możemy to eleganciej wyrazić
  • jest wy...wy...wy... substratem
  • o co chodzi nam, jak zwykle...
  • jeden coś tam - molowa na mol
  • to odpowiedź proszę odpowiedzieć
  • to jest jedna z podstawowych wiedzy
  • to wtedy jest przełożenie na niuanse tych reakcji


do góry




Na laboratorium z Chemii analitycznej:


pytania z kolokwium dnia 1-IV-2005r (prima aprilis):

strąceniowa:
  • 1. Przedstaw pokrótce sylwetki Mohra i Volharda ze szczególnym uwzględnieniem ich zainteresowań muzycznych.
  • 2. Wykaż, posługując się teorią orbitali molekularnych, że osad chlorku srebra (I) nie ma zapachu (pKsoAgCl=9,8)
  • 3. Czy istnieje możliwość podwyższenia lub obniżenia iloczynu rozpuszczalności soli przez nakładanie rąk albo medytacje transcendentalną? Odpowiedź uzasadnij na gruncie założeń teologii stosowanej.
wagowa:
  • 4. Wyprowadź i omów czynniki wpływające na rozpuszczalność osadów stosując obliczenia kwantowo-mechaniczne.
  • 5. Oblicz mnożnik analityczny używany przez sprzedawców kawioru czarnomorskiego, jeśli klientem jest Turek.
  • 6. Jaki błąd popełnimy, jeśli osad siarczanu wapniowego przemywamy stężonym roztworem amoniaku na piątym piętrze? Czy ten błąd się zmieni, jeżeli laborant będzie po drugim śniadaniu?


do góry




Na wykładzie z EPRu:


z notatek studentki:
  • ''...elektron wytwarza pole, którego wielkość nas w tej chwili nie interesuje...''


do góry




Na wykładach z Geochemii:


wykładowca:
  • A teraz przejdźmy do klas spektralnych gwiazd. Wyróżniamy O B A F G K M. Wiecie Państwo jak najłatwiej to zapamiętać? Oh baby a find girl kiss me.


do góry




Na wykładzie ze Spektroskopii:


z wykładu, notatek i obserwacji:
  • Podczas prowadzenia wykładów zostały pobite wszelkie rekordy. Na pierwszym wykładzie słowo 'w konsekwencji' zostało wypowiedziane 41 razy, na drugim 81 razy, na trzecim 86 razy i tak dalej. I teraz każdy w konsekwencji używa słowa 'w konsekwencji'.
  • Małe zadanie: 1
    Wykład jest 2 razy w tygodniu. Każde zajęcia to 90 minut. W skali tygodnia to, aż 180 minut. W sumie jest 12 wykładów. W ciągu 45 minut padło 20 fotonów będących ''konsekwencją'' emisji głosu prowadzącego. Oblicz częstość fotonów ''konsekwencji'' w widmie stokesowskim, jeżeli prowadzący wzbudził poziom energii E = 2150 cm-1.

    Odp.
    Sprawa jest prosta:
    Musisz wsadzić Pani wężyk połączony z butlą z helem. W konsekwencji czego, po uprzednim przyśpieszeniu jej w polu elektromagnetycznym, wybije ją w kosmos ewentualnie wybijając Saturn z orbity. Energia hamowania wystarczy na oświetlenie małej wioski indiańskiej przez 387934587006843213458101234 lat.


do góry




dowcipy:

  • Chemik jest to osoba rozwijająca ogólną teorię z wzorów wyprowadzonych z niewielką dokładnością, z wątpliwych założeń opartych na podejrzanych tabelach wyników uzyskanych na podstawie niejednoznacznych eksperymentów przeprowadzonych za pomocą niedokładnej aparatury przez osoby o wątpliwej sprawności i mentalności.
  • Stary chemik nie umiera. On tylko przestaje reagować.
  • Co to jest związek chemiczny? Związek chemiczny to małżeństwo dwojga chemików.
  • Alchemicy daremnie próbowali dokonać transmutacji metali nieszlachetnych w złoto. A gdyby tak zastosować reakcje podwójnej wymiany?
    Al + Cu = Au + 1/2Cl2
  • Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora : - Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy ? - Pan profesor po zastanowieniu odpowiada : - Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to też by pani buczała.
  • W jaki sposób można otrzymać barbituran sodu? Najlepiej roztworzyć lalkę Barbie w zasadzie sodowej.
  • Jaki jest skład chemiczny małżeństwa? Mało zasad, dużo kwasów.
  • Jedna studentka pierwszego roku chemii na proseminarium:
    - Na co dysocjuje Hg?
    - Na H i na g, czyli na wodór i grawitacje.
  • Dlaczego białe niedźwiedzie rozpuszczają się w wodzie?
    - Bo są polarne.
  • Ten płyn to także w pewnym sensie ciecz.
  • Tlen i wodór są gazami bez widoku.
  • Cząsteczki gazu nie są w ciągłym ruchu, a tylko stale się poruszają.
  • 10 rad jak uzyskać dożywotnie zwolnienie z zajęć w laboratorium:
    10. Udawaj, że elektron wpadł ci do ucha i opisuj wszystkim, jakie wydaje dźwięki.
    9. Podsuń koledze pod nos kubek ciekłego azotu i zapytaj: "czy tobie też się wydaje, że ma dziwny smak?"
    8. Trzy atomy potasu zapisuj zawsze jako "KKK".
    7. Ściszonym, lecz przerażonym głosem powtarzaj: "O, nie! tylko nie to!"
    6. Kiedy wszyscy pracują w ciszy i skupieniu, wrzaśnij: "Moje oczy!"
    5. Upieraj się, że związki chemiczne nie istnieją.
    4. Powtarzaj półgłosem wszystko, co mówi prowadzący zajęcia. KAŻDE SŁOWO. od siebie możesz dodać bardziej wyszukaną intonację.
    3. Od niechcenia przejdź się po sali, podejdź do stołu z przyrządami i nasikaj do kolby.
    2. Strzel z torby papierowej w chwili, gdy pan profesor pokazuje, jak bezpiecznie przelewać kwas siarkowy.
    1. Przyjdź na zajęcia z pięćdziesięciolitrową beczką obornika i dopytuj się, w jakich godzinach urzęduje rektor.
  • Dlaczego izopropanol staje w gardle jak się go pije?
    - Bo ma rozgałęziony łańcuch!



Jeżeli posiadasz jakieś śmieszne wypowiedzi wykładowców lub dowcipy chemiczne to napisz: kontakt



1 - Pozdrowienia dla Moniki G. z kierunku Chemii środowiska. Dzięki za udostępnienie notatek i obserwacji.


do góry


Copyright © 2004- Piotr Chojnacki. Wszelkie prawa zastrzeżone.